Dalsza część fotorelacji z pobytu w Norwegii, tym razem z małego tripu z moim tatą. Cudowny był to czas! Mamy ten sam temperament, więc spontaniczna podróż czy spanie na pace to dla nas frajda. To były najpiękniejsze 3 dni z moim kochanym rodzicielem.
Stwierdziłam, że moje niedorobione jeszcze logo, niestety psuje całość zdjęcia, więc na razie ograniczyłam się do prostego imienia i nazwiska.
Dzień pierwszy: wyruszamy z samego rana, gdzieś przed szóstą, także mgła spodziewana, tak jak na zamieszczonym obrazku, aczkolwiek nie przysłaniała widoków, wręcz przeciwnie - dopełniała je.
Jeden z budynków, nad którym pracował tatko, mały dynamizm się wkradł na zdj i już zwykły budynek nie wygląda zwyczajnie...
Pierwszy przystanek na trasie. Pierwsza kawa i śniadanie. Takie poranki to mogłabym mieć zawsze!
Tak wyglądały drogi na trasie. Oczywiście kiedy nie jechaliśmy tuż przy skarpie z morzem.Wyobraźcie sobie mijać się na takiej serpentynie z tirem...
Nazwaliśmy je kurniki, ale tak naprawdę jest to miejsce na paszę dla zwierząt. Dlaczego tak wyglądają? Kolega mnie uświadomił, że kształt wynika z chęci przechytrzenia mysz!
Widzicie te szczyty? Zaraz tam dotrzemy. Mimo, że obawialiśmy się znudzenia po iluś godzinach jazdy, to krajobraz się zmieniał i za każdym razem był inny niż poprzedni.
Miałam nadzieję, że uda mi się zmieścić całą Norwegię w 3 postach lecz to niemożliwe. Sam trip rozbiję na kilka części, żeby nie zanudzić nikogo widokami! (choć nie wiem czy to możliwe...)
Przepiękne widoki na świetnych zdjęciach! Zazdroszczę takiej podróży... i mam nadzieję że kiedyś uda mi się taką zrealizować! :) W razie czego - będę wiedział do kogo napisać z zapytaniem o szczegóły trasy! ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wyjazdu!:) Te czarno białe krajobrazy są genialne, gratulacje!:)
OdpowiedzUsuńTo niemożliwe, bo gdy oglądam te zdjęcia to chciałabym tam być, są po prostu piękne! Już pierwsze zdjęcie powaliło mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńNorwegia jest cudowna, osobiście nie byłam ale moja mama ma z nią przecudowne wspomnienia i mam wrażenie, że może kiedyś w przyszłości uda mi się tam też zawitać ;) Piękne zdjęcia ach... <3 dziękuję za rady obiecuję popracować nad zdjęciami ;)
OdpowiedzUsuńNorwegia! Od zawsze moim marzeniem było aby ją zwiedzić, niestety tak bardzo daleko to jest.. Piękne zdjęcia, przyjemne dla oka :) Cudowne ostatnie zdjęcie z tatą :)!
OdpowiedzUsuńJakie piękne widoki! Ile ja bym dała, żeby tam się znaleźć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
www.klaudiakulakowska.blogspot.ie
Jeszcze nigdy nie byłam w Norwegii. Gratuluję Ci spontanicznego taty :) Co do zdjęć.. to są świetne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ujęcia! Ja zawsze chciałam jechać do Norwegii, ale jakoś się nie składało. Mój tata też uwielbia spontaniczne podróże i ja również bardzo to lubię. :)
OdpowiedzUsuńAle to zwykle gnioty :)
OdpowiedzUsuńA co do Norwegii, to marzy mi się kiedyś ja odwiedzić...
Jejku, jak tam przepięknie..
OdpowiedzUsuńobserwuję.
http://1.bp.blogspot.com/-ICUir6jAQnE/U_CvexVmLCI/AAAAAAAALIo/QVAuW4-nTns/s1600/_DSC0062.jpg
OdpowiedzUsuńto jest BA-JE-CZNE!
Wow.. pięknie! Na prawdę dobre ujęcia :)
OdpowiedzUsuń