Reportaż zdjęciowy pierwszego dnia festiwalu ORANGE MANNEQUIN,
który miałam przyjemność współorganizować razem z całą POLISH OM.
Pierwszy dzień tj. 13 września w piątek przyniósł niemały sukces, mimo
iż większość powiedziałaby, że w tak pechowy dzień jak 13 w piątek nie
ma co liczyć na niego. Trasa podziemna była wypełniona miłośnikami jazzu
i sztuki, którzy byli pozytywnie zaskoczeni.
Sponsorem farb dla naszych malarzy był ZPAP, którego członkiem jest jedna z naszych artystek Ania (zdjęcie poniżej). Zobaczcie co ZPAP pisze o nas na swojej stronce:
Głównym punktem naszej ekipy Orange Mannequin w Polsce jest moja dobra koleżanka ze szkoły muzycznej-Ania KACZÓR.
Ania ma wielkie serce do ludzi, mnóstwo energii i pomysłów. Taki upór i zapał jednocześnie drzemał w tej małej osóbce i dowiodła, że DA SIĘ!
Pierwszą z naszych artystów jest Ola ZIMNY. Absolwentka rzeźby na ASP w Krakowie, której niesamowity dyplom inspirowany kosmosem możecie zobaczyć tutaj:
"Fascynuje mnie w rzeźbie czy w instalacji trójwymiarowość i fizyczny kontakt z materiałem, który sama przetwarzam. "
Kolejna roześmiana buzia to Ania PAPIERNIK,
której zdjęcie już widzieliście. Ania jest absolwentką Wydziału Sztuki w
Rzeszowie.Brała udział w wielu wystawach zbiorowych i indywidualnych w
kraju i za
granicą. Jej prace znajdują się w kolekcjach prywatnych w Polsce,
Stanach Zjednoczonych, Japonii.
Kilka słów o niej możecie znaleść:
"Koncert
ten był nie tylko muzyką, ale sztuką tworzoną na żywo i równolegle z
muzyką. Sednem koncertu była prezentacja idei integracja sztuk: muzyki
jazzowej, improwizacji i malarstwa, gdzie artyści występujący na scenie
współpracują i obdarzają się wzajemną energią. W trakcie koncertu malowane były płótna skonstruowane z transparentnej folii stretchowej."
Nie wiem czy poznajecie to miejsce - tutaj w trasie podziemnej mieliśmy naszą sesję promującą wydarzenie! Razem z Anią Kaczór w roli modelki i całym zapleczem zdolnych ludzi możecie zobaczyć efekty w jednym z postów:
Autorką tak barwnych makijaży jest Grażyna. Natomiast fryzurę Ani wykonał Bartek LIGĘZA z salonu La Provocation, z którym współpracowałam przy sesjach.
Kolejną ciekawą osobą jest Ola WŁADYKA,
moja koleżanka z uczelni, która pracowała nad scenografią na sobotni
koncert. Zdjęcia ukażą się niebawem na blogu. Niedługo będziecie mogli
śledzić jej kreatywność na http://aleksandrawladyka.net/
Nelson CONDE :"Z dumą prowadzę organizację „Orange Mannequin” by
wspierać rozwój artystów z różnych dziedzin. Dzięki współpracy ze
światowej klasy muzykami jazzowymi, producentami filmowymi i innymi
artystami, moje produkcje skupiają się na współczesnym i nowatorskim
podejściu do sztuki poprzez integrację jej dziedzin.
Moja działalność
artystyczna skupia się na fotografii, która została zaprezentowana w
wielu Galeriach Nowego Jorku, a także w Paryżu w Bibliothèque National
de France.Mam zaszczyt być honorowym członkiem
Stowarzyszenia Artystycznego Beacon Arts, organizacji odpowiedzialnej
za wzrost świadomości kulturowej w Nowym Jorku."
Zespół SWS MessAge w skład, którego wchodzą:
Bartek TARNAWSKI - inst. klawiszowe
Seweryn BŁASIAK- perkusja
Wojciech Jodła JEDLIŃSKI - gitary
Tomasz Svist PŁAZA - bas
znajdziecie ich na facebooku:
Seweryn BŁASIAK- perkusja
Wojciech Jodła JEDLIŃSKI - gitary
Tomasz Svist PŁAZA - bas
znajdziecie ich na facebooku:
Zespół wypracował swój niepowtarzalny styl, czego dopatrywać należy się w zgodności członków grupy co do kierunku poszukiwań muzycznych, zawierających się w trzech słowach: funk/jazz/fusion - „Tutaj bez słów wiedzieliśmy, że to jest to, o co dokładnie nam chodziło i co chcielibyśmy grać”.Obecnie zespół, już w składzie czteroosobowym, intensywnie pracuje nad materiałem na swój debiutancki album, który miejmy nadzieję, jest tym czego właśnie potrzebuje podkarpacka scena muzyczna.
Chris CROCCO
występował w każdym liczącym się klubie jazzowym w Nowym Jorku:
Birdland, Blue Note, Smalls, The 55 Bar, The Bar Next Door, Cornelia St.
Cafe, Siberia, Charlie O's, B.Smith's oraz the Triad Lounge.Obecnie
prowadzi działalność artystyczną w Nowym Jorku i jest liderem grupy
muzycznej "The Fluid Trio", charakteryzuje ich to, iż grają bez basu.
Członkiem grupy jest legendarny saksofonista George Garzone.
Ian FROMAN
jest członkiem Wydziału Muzyki w Berklee College of Music,
Uniwersytecie New School, a także w City College w Nowym Jorku. Ian
mieszka i prowadzi działalność artystyczna w Nowym Jorku, gdzie daję
występy i nagrywa płyty z wieloma znanymi muzykami nowojorskiej bohemy.
Jego bogata działalność nie ogranicza się tylko do Nowego Jorku iAmeryki
Północnej, Ian ma w dorobku występy w Europie i Azji, włączając grę w
klubach, koncerty, festiwale, występy w radiu i telewizji.
Poszukując każdej barwy i aspekty prawdy muzycznej, to trio gra z
dzikością, wolnością i wszelkimi kolorytami jazzu. Występując prawie w
każdym zakątku Nowego Jorku, The Fluid Trio (w Rzeszowie wystąpiło duo)
przekonuje ludzi, że piękno i siła muzyki to niekoniecznie duży skład
Bigbandowy. Każdy występ jest pełen barw życia i nieokiełznanej energii.
NAMALOWANE JAZZEM.
KOŃCOWE PODZIĘKOWANIA
Na koniec podsumowanie uśmiechami, radością i spełnieniem. Rozmowy z artystami, zdjęcia.
0 komentarze: